środa, 24 czerwca 2015

Sardynia, La Madalena & Palau - dzień 3

Rejs po archipelagu wysp La Maddalena to wspaniała atrakcja, której po prostu nie sposób przeoczyć będąc na Sardynii. Na ten wyjątkowy archipelag składa się siedem wysp: Spargi, Budelli, Maddalena, Capera, Razzoli, Santa Maria i Santo Stefano. Tylko dwie z nich La Maddalena i Capera są zamieszkałe.

Najlepszym miejscem aby wyruszyć w rejs jest miasteczko Palau. Tam też udaliśmy się z samego rana. 

Bezpłatny parking w Palau znajduje się 10 minut drogi od portu. W nawigacji należy wprowadzić współrzędne geograficzne: szerokość 41° 10' 52.3956" długość 9° 22' 45.357". 



Można także skorzystać z parkingu znajdującego się przy samym porcie. Wówczas trzeba się liczyć 
z opłatą około 3 euro za godzinę.



W porcie w Palau znajdziecie masę ofert podróży po archipelagu La Maddalena. W jaki sposób wybrać tą najlepszą? My zdecydowaliśmy się na skorzystanie z oferty, która jako jedyna miała rekomendacje portalu tripadvisor i nie zawiedliśmy się. Był  to rejs z naszych marzeń, wart każdego euro, które przyszło nam zapłacić ale o tym za chwilę. 

Na początek kilka informacji praktycznych. W jaki sposób dokonać rezerwacji? My przyjechaliśmy do Palau dzień wcześniej (między zwiedzaniem Nuraghów a wyprawą do Porto Cervo). Bilety zarezerwowaliśmy osobiście. Stoiska nie sposób nie zauważyć. Jako jedyne ma wystawiony certyfikat portalu tripadvisor. Był to początek czerwca i nie było problemów z rezerwacją miejsc 
na kolejny dzień. Jeżeli wybieracie się na Sardynie w szczycie sezonu to sugeruję zarezerwować rejs 
z wyprzedzeniem korzystając ze strony deadelmare

Z pośród dostępnej floty wybraliśmy łódź motorową Caprera One

Przejdźmy do samej wycieczki. Według zaleceń stawiliśmy się w porcie o godzinie 10:30. O dziwo byliśmy pierwsi na pokładzie. Przywitała nas Kapitan Sean wraz z asystentką Lucia, jak się później okazało byli Oni małżeństwem. Od razu wpłaciliśmy pieniądze - 65 euro - i rozgościliśmy się na pokładzie. Łódź jest dość przestronna. Na dolnym pokładzie znajdują się dwie kanapy i coś 
w rodzaju sporej wielkości pufy. Pomiędzy kanapami znajduje się rozkładany stół. Górny pokład przeznaczony jest głownie do kąpieli słonecznych. Przy okazji, których można na bieżąca śledzić poczynania kapitana. Wszystkie swoje rzeczy można schować w środku łodzi, gdzie znajduje się także łazienka. Łódź wypłynęła punktualnie. Oprócz nas było jeszcze około 12 osób i każdy bez problemu znalazł dla siebie miejsce.

Pierwszym punktem podróży była jedna z niezamieszkałych wysp słynąca z wyjątkowo czystej wody i ustronnych plaż idealnych do snurkowania a mianowicie Spargi. 
Po drodze mijaliśmy wybrzeże Porto Faro, wzdłuż którego ciągnie się ekskluzywna wioska Porto Rafael, naszpikowanymi bajecznie drogimi willami.



Na Spargi łódź cumuje na około jedną godzinę w pobliżu jednej z trzech plaże: Cala Soraya, Cala Granara i Cala Connari. Decyzję podejmuję Kapitan w oparciu o życzenia załogi. W naszym wypadku wybór padł na tą najmniej zatłoczoną.



Po ponad godzinie odpoczynku ruszyliśmy w dalszą drogę. Kolejnym przystankiem na naszej drodze była wyspa Budelli, której największą atrakcją jest tzw Spiaggia Rosa - plaża słynąca z tego, że jej piasek ma dosłownie różową barwę. Tutaj niestety musieliśmy obejść się smakiem. Okazało się, że obecnie panuje zakaz wejścia na plażę. Według Lucii turyści masowo pakowali różowy piasek 
w słoiki i zabierali na pamiątkę. Piasek stracił swój kolor a plaża urok. Pozostało nam tylko zrobienie kilku zdjęć z pokładu łodzi.




Zostawiliśmy za sobą Budelli i udaliśmy się do Porto della Madonna zwanej także naturalnym basenem. Nazwa laguny nie wzięła się z przypadku. Woda na dość sporym obszarze ma identyczną głębokość (około 3 metrów) i jest cudownie przejrzysta , istotnie przypomina basen. W tym miejscu zacumowaliśmy na około trzy godziny. 





Przyszedł czas na zasłużony posiłek. Na pierwszy ogień dane nam był spróbować przekąski w postaci lokalnej kiełbasy podawanej na typowym Sardyńskim chlebie z serem i oliwkami. Następnie przyszła pora na obiad w postaci pasty z przepysznym sosem pomidorowym, oliwkami i owocami morza. Porcje był olbrzymie a gdy wszyscy się najedli jedzenia zostało jeszcze na drugie 14 osób. Warto tutaj wspomnieć, że od samego początku rejsu gospodarze częstowali nas wyśmienitym schłodzonym białym winem Vermentino de Sardignia. Dzień był naprawdę upalny więc kolejne butelki znikały 
w zaskakującym tempie. Tutaj krótka dygresja. Mimo i zwykła woda nie smakuje tak dobrze, jak schłodzone wino to nie radze w trakcie tak długiego rejsu całkiem o niej zapominać. Niektórym 
z naszych współtowarzyszy podróży się to przydarzyło i pokład opuszczali na chwiejnych nogach:)

Na łodzi panowała iści rodzinna atmosfera. Dużą zasługę mieli tutaj Sean i Lucii, którzy podzielili się z nami swoją historią. Zwieńczeniem "pikniku" nad naturalnym basenem była kąpiel w nieskazitelnie czystej szmaragdowej wodzie.


Czas na Porto della Madonna minął zaskakująca szybko. Podnieśliśmy kotwicę i wyruszyliśmy 
w kierunku ostatniego przystanku na trasie naszej wycieczki plaży Cala Santa Maria na wyspie Santa Maria. Po dotarciu do celu zacumowaliśmy w przeuroczej zatoczce i mieliśmy godzinę 
na rozkoszowanie się malowniczością tego miejsca.


Rejs nieubłaganie zbliżał się do końca. W drodze powrotnej do portu Palau przepłynęliśmy pod mostem łączącym wyspy La Madalena i Caprera.



Nafaszerowani cudownymi wspomnieniami i jednocześnie nieco przygnębieni, że to już koniec podróży opuściliśmy Caprera One i udaliśmy się na ostatni nocleg w Arzachenie. Jutro czekała na nas podróż do miejscowości Stintino, gdzie znajduje się ponoć najpiękniejsza plaża Sardynii La Pelosa.

2 komentarze:

  1. Witam,

    Bardzo pomocny wpis i jakże zachęcający do przeżycia tego na własnej skórze.
    Chciałabym się podpytać czy cena 65 euro to cena za osobę czy parę?
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Spędzając wakacje na Sardynii nie możemy pominąć La Maddalena. Ten archipelag na pewno na długo zapadnie w pamięć każdemu, kto tam się uda. Sardynia to kolory, pyszne jedzenie, włoski temperament oraz wspaniałe widoki. Czytałam na https://sardynia.pl/ sporo informacji na temat Sardynii i wiem, gdzie szukać noclegu i także co powinnam tam zobaczyć.

    OdpowiedzUsuń